7/09/2016

"Niebezpieczne kłamstwa" - recenzja

"Niebezpieczne kłamstwa" - recenzja
Okładka książki Niebezpieczne kłamstwa



Tytuł: Niebezpieczne kłamstwa
Autorka: Becca Fitzpatrick
Wydawnictwo: Moondrive
Liczba stron: 424
Tłumaczenie: Mariusz Gądek
Premiera: 11.05.2016

Stella to nie jest moje prawdziwe imię.
Thunder Basin w Nebrasce nie jest moim prawdziwym domem.

Po tym jak byłam świadkiem groźnego przestępstwa, zostałam objęta programem ochrony świadków i wysłana do spokojnego miasteczka na końcu świata. Moje życie rozpadło się na milion kawałków. Nie potrafię się tu odnaleźć. Miałam rozpocząć ostatni rok liceum. Miałam być z chłopakiem, którego kocham, ale zostaliśmy rozdzieleni. Teraz w moim życiu pojawił się ktoś inny – czy mogę mu zaufać? Coraz trudniej jest mi ukrywać uczucia. Coraz trudniej jest też kłamać…

Im bardziej czuję się bezpieczna, tym większe grozi mi niebezpieczeństwo.


Fabuła
"Niebezpieczne kłamstwa" to książka, w której każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Wątek miłosny był moją ulubioną częścią całej powieści. Niepowtarzalny i romantyczny, ale nie przesadzony. Jednak żeby nie było za wesoło, autorka dorzuciła od siebie wątek kryminalny, który idealnie pasował do całej powieści. Utrzymywał klimat tajemniczości i niepewności, trzymał mnie w napięciu do samego końca. Wszystkie tajemnice, która skrywała Stella, wychodziły na jaw stopniowo, co jest bardzo dużym plusem. 


Bohaterowie
Stella to doskonale wykreowana postać. Imponuje mi swoim silnym i twardym charakterem oraz sarkastycznym poczuciem humoru. Bardzo się z nią zżylam, głownie dlatego, że postąpiłabym dokładnie tak samo jak ona. Cheat to czasem zbyt pewny siebie, jednak bardzo przystojny chłopak. W książkach często występują postacie, które kocha się pomimo ich wad, tak po prostu, a właśnie Cheat do takich należy. Matka Stelli była niesamowicie denerwującą postacią, jendak było to jak najbardziej zamierzone.
5/5

Okładka
Ta okładka jest cudowna! Wygląda bardzo realistycznie, idealnie dobrano kolory. Od razu jak na nią spojrzę, widzę przed oczami Stelle i Cheat'a. Przyjazna czcionka i oczywiście wspaniała historia sprawiły że książkę przeczytałam w jeden dzień.
5/5

Styl autorki
Tę książkę czytało mi się o wiele lepiej niż "Szeptem". Autorka ma lekki styl pisania, poslugiwala się prostym, przystępnym językiem. 
5/5

Wynik
20/20 Z całego serca polecam Wam tę książkę. 
Do napisania!
~Martyna

2 komentarze:

  1. Mam ją w planach, ale kiedy ją zdobędę w bibliotece to wielki znak zapytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie, rozejrzę się za tą książką. :)

    Zapraszam też na dopiero co raczkującego bloga:
    zamknietawpozytywce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń