2/22/2015

,,Lek na śmierć''- recenzja

Okładka książki Lek na śmierć Autor:
Cykl: Więzień Labiryntu (tom 3) 

Tłumaczenie:  Agnieszka Hałas
Tytuł oryginał: The Death Cure
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc

Liczba stron: 440

Thomas wie, że DRESZCZowi nie można ufać, ale oni twierdzą, że czas kłamstw już się skończył, że zgromadzili w toku Prób wszystkie dane, jakie dało się zebrać, a teraz chcą przywrócić Streferom pamięć, bo potrzebują ich pomocy w ostatecznej misji.
Streferzy muszą dobrowolnie pomóc uzupełnić mapę, która pozwoli stworzyć lek na Pożogę.
DRESZCZ nie wie jednak, że stało się coś, czego żadne Próby i żadne Zmienne nie pozwoliłyby przewidzieć. Thomas przypomniał sobie dużo więcej, niż przypuszczają.
I wie, że nie może wierzyć w ani jedno słowo z tego, co twierdzi DRESZCZ.Czas kłamstw już się skończył. Ale prawda jest bardziej niebezpieczna, niż Thomas kiedykolwiek mógł sobie wyobrazić.Czy ktokolwiek przetrwa poszukiwania leku na śmierć?
źródło opisu: Wydawnictwo Papierowy Księżyc, 2014
 
Fabuła 
Mam wrażenie, że autor nie wiedział co napisać. Jest bardzo dużo akcji, ale tak na prawdę nic nie wnoszącej.Czekałam na wielki BUM i dostanie odpowiedzi na setki pytań. Dowiedziałam się bardzo mało i mam okropny niedosyt.Zakończenie nie jest złe, ale też nie jest powalające. Spodziewałam się czegoś innego.
3,5/5 ( Na prawdę nie mogłam się zdecydować czy dać 3, czy 4)

Bohaterowie
Ciagle ich kocham! Mimo tych wszystkich dziwnych rzeczy jakie zrobili. Minho, Minho, Minho, Minho <3.
 5/5
 
Styl autora
Tak mało klumbów...No i nie tylko klumbów. W tym tomie jest najmniej tak cudownego slangu Streferów. Szkoda. Autor opisuje sytuacje nieciekawie. Jest mało różnych ozdobników, które urozmaicają nam czytanie i sprawiają, że chce nam się czytać.
4/5

Oprawa graficzna
Moim zdaniem jest to najładniejsza okładka z całej trylogii. Tak mi się spodoba, że aż musiałam zrobić zdjęcie! Mam wrażenie, że tylko ja tak na nią reaguję...
5/5
 
Wynik
17,5/20 Jest to zdecydowanie najgorszy tom z serii. Co nie oznacza, że jest zły. Jest po prostu...Ogay.
Słyszałam, że jest prequel i nie mogę się doczekać kiedy wyjdzie w Polsce! Macie może jakieś informacje?

Do napisania!
~Luna
 
PS.
Nie wiem co się stało z czcionką. Nie mogę tego zmienić...
 

2/16/2015

TAG: Moje czytelnicze nawyki! ~Marible

Zaczynamy :D
1.Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Nie, ale czytam tylko na łóżku  :)
2.Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków papieru?
Hmm .. To zależy. Jak czytam wieczorem i nie chce mi się wstać biorę telefon, albo monetę xD
Ale ostatnio postanowiłam używać zakładki, takiej jedynej i kupiłam w księgarni zakładkę świecącą w ciemności, na dole zdjęcie :).
3.Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?
To zależy, jak książka mi się podoba ZAWSZE czytam do końca rozdziału, no chyba, że w skrajnych przypadkach np. obiad :D. A jak mi się nie podoba, to to nie ma znaczenia c:
4.Czy pijesz lub jesz w trakcie czytania książki?
Nie robię tego, bo zazwyczaj mi się nie chce wstać, ale to niestanowi dla mnie problemu :)
5.Czy jesteś wielozadaniowa? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?
Każdy potrafi, ale wtedy nie wiemy o czym czytamy. Jak słucham muzyki, to tylko tą którą lubię, a wtedy zaczynam sobie nucić i nie wiem o co chodzi *_*
6.Czy czytasz jedną książkę, czy kilka na raz?
Zazwyczaj jedną - no chyba, że lektura, to dwie. Moje książki są dość podobne do siebie, mają podobne fabuły i mogłoby mi się mylić.
7.Czy czytasz w domu, czy gdziekolwiek?
W domu, tylko. No bo gdzie indziej?
8.Czytasz na głos, czy w myślach?
W myślach, chyba, że to lektura i nie rozumiem jakiegoś wątku to wtedy na głos. OMG! Ja czytam w myślach, wiem o czym myślisz!
9.Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książek?
Nie, nie czytam od tyłu. Jednak czasem zdarza mi się szybko przejrzeć książkę i czasem widzę zdanie, którego nie powinnam zobaczyć. Czasem pomijam opisy bo i tak nic nie wniosą do fabuły, a zajmują cenny czas c:
10. Czy zginasz grzbiety książek?
NIE. Nawet nie wpadłabym na to, podczas czytania. Zazwyczaj jest zbyt przejęta historią i mam w nosie resztę świata xd.

Dobra, poznaliście moje nawyki :D
Czekajcie na kolejne posty, komentujcie, obserwujcie!
Do następnego posta!
~Marible



 Niestety, nie udało się ująć momentu świecenia w ciemności.


2/10/2015

,,Miłość niejedną ma minę'' - recenzja
                                 
     Tytuł: Miłość niejedną ma minę
     Autor: Agnieszka Tyszka
     Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
      Liczna stron: 172

        Julianna po pierwsze kocha zwierzęta i chciałaby zostać obrończynią ginących gatunków, po drugie kocha Barcelonę i marzy, aby tam kiedyś pojechać, po trzecie nie czuje się kochana przez swoich rodziców. Nigdy nie potrafiła znaleźć z nimi wspólnego języka. Ale teraz się rozwodzą i w dość niespodziewany sposób informują córkę o sowich nowych planach na życie. Julianna jest przerażona. Wszystko dzieje się za szybko. Dlatego decyduje się na desperacki krok...




Bohaterowie
Są po prostu genialni! Każdy z nich jest niesamowity. Przez to, że Julianna ma około 14 lat, łatwiej nam ją zrozumieć. Oczywiście nie mogło się obejść bez jakiejś starszej Pani. Tzn. Pań. Każdy charakter w tej książce jest dobry. Ja na miejscu Julianny dawno bym wybuchła złością, ale o tym się sami przekonacie, gdy tylko ją przeczytacie. Rodzice zafundowali dziewczynie niezłą huśtawkę nastroju ..
5/5

Oprawa Graficzna
 Jeśli chodzi o sam wygląd jest w porządku. Uważam jednak, że Julianna jest przedstawiona w zły sposób. Przypomina dziewczynkę, która ma 8 lat. A tak nie jest. Strony są lekko żółte. Przyznam, że pierwszy raz widzę książkę, która ma taką oryginalną czcionkę. Nie ma w środku obrazków, ale przy każdym numerze stron znajduje się pies ^.^
4/5

Styl autorki
 Bardzo mi się podoba! Mało kto używa w książkach takich słów jak: 'Ja pieprze', 'Zasrane życie' itp. Widać, że autorka rozumie młodzież. Bohaterowie rozmawiają "współcześnie". 
5/5

Fabuła
 Genialna *-*.  Jest mnóstwo śmiesznych sytuacji, takich którą działają na nerwach, może trochę smutnych. Po zakończeniu widać, że autorka śmiało mogłaby zrobić 2 część książki. Sama historia jest bardzo wciągająca i wzruszająca.
5/5 

WYNIK
19/20. Polecam tę książkę WSZYSTKIM.


Do następnego posta! ;)
~Marible.

2/07/2015

,,Dom Tajemnic: Starcie potworów'' - recenzja

Okładka książki Starcie PotworówAutorzy: Ned Vizzini, Chris Columbus
Liczba stron: 480
tłumaczenie: Katarzyna Janusik
tytuł oryginału: Battle of the Beasts
wydawnictwo: Znak Emotikon
oprawa: twarda

  W domu Kristoffa wreszcie zapanował spokój. Wichrowa Wiedźma zniknęła, a rodzina Walkerów nagle odkryła na swoim koncie dziesięć milionów dolarów. Lecz to tylko cisza przed burzą. Eleanor, Kordelia i Brendan znów będą musieli stawić czoła wiedźmie, która ukryła się w najmniej oczekiwanym miejscu, będą świadkami niezwykłego wywoływania duchów, a nawet przeniosą się do Rzymu, gdzie wpadną w sam środek walk gladiatorów. Co tym razem wpiszą do Księgi życzeń i zagłady?

 

Oprawa graficzna                                                                                     Okładka bardzo mi się podoba! Może dlatego, że się świeci...Tak jak w poprzedniej części w środku są piękne obrazki.Jest cudowna twarda oprawa z czego bardzo się cieszę :). Hmm...Nie wiem co jeszcze powiedzieć. Nie mam żadnych zastrzeżeń.
5/5
  
Bohaterowie
Tak na prawdę mogłabym skopiować to co napisałam w recenzji pierwszej części. Dalej nie podoba mi się Eleonor. Doszło nam kilku nowych bohaterów, ale moim zdaniem nic nie wnieśli do całej fabuły. 
4/5

Fabuła
Fabuła nie powala :/. Liczyłam na coś innego. Na jakieś rozwinięcie historii. Tymczasem dostajemy to samo co w pierwszej części.  Dzieje się coś dziwnego, Wichrowa Wiedźma wysyła ich do książek i wracają do domu cali i zdrowi :).  Mamy tu dużo sytuacji, w których powinniśmy się śmiać, albo denerwować ,,Co się stanie z bohaterami?!''. Ja reagowałam totalnie odwrotnie.Te ,,żarty'' były żałosne i aż chciało się płakać...Do dobra może trochę przesadzam, ale bardzo zawiodłam sie na fabule.
3/5

Styl autorów
Książkę czyta się szybko. Autorzy piszą nowoczesnym, młodzieżowym językiem i nie ma problemu z jej zrozumieniem :).
5/5

Wynik
17/20
Myślę, że ,,Dom Tajemnic: Starcie Potworów'' jest napisany dla trochę młodszych czytelników. Ale jeśli tak jest to dlaczego jest tam poruszany temat II wojny światowej...?

Polecicie jakieś ciekawe książki? Po Leku na śmierć nie mam co czytać :(

Do napisania!
~Luna 



 

2/04/2015

TAG: Moje czytelnicze nawyki! ~ Luna

 Jeeej! Pierwszy TAG na naszym blogu :). Możliwe, że TAGi będą się nam powtarzać ponieważ mamy dwie autorki. No to zaczynamy :D.

1.Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Raczej nie. Mogę czytać na łóżku, na fotelu, na kanapie...wszędzie! (no...może oprócz wanny :p)
 2.Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków papieru?
 Mam bardzo dużo bardzo ładnych zakładek. Niestety kiedy czytam one magicznie znikają. Wtedy biorę kawałek kartki. A w skrajnych przypadkach telefon, papierek od cukierka albo kątomierz...
 3.Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?
 Wolę kończyć czytać przy końcu rozdziału i najczęściej właśnie tak robię :).
 4.Czy pijesz lub jesz w trakcie czytania książki?
Nie. Gdybym to robiła bałabym się, że coś ubrudzę.
 5.Czy jesteś wielozadaniowa? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?
Podziwiam osoby, które mogą czytać i słuchać muzyki jednocześnie! Ja wtedy nie mogę skupić. Z filmem jest różnie. Gdy czytam i oglądam film najczęściej nie wiem o co chodzi w jednym ani drugim...
 6.Czy czytasz jedną książkę, czy kilka na raz?
Staram się czytać jedną książkę. Czasami, gdy książka jest nudna zaczynam czytać nową, a potem do niej wracam. Najczęściej jest tak z lekturami... 
 7.Czy czytasz w domu, czy gdziekolwiek?
Czasami czytam w szkole, ale najczęściej w domu.

8.Czytasz na głos, czy w myślach?
 Gdy nie ma nikogo w domu lubię czytać na głos i wczuwać się w te wszystkie postacie. Wtedy czytam wolniej i szybciej się mecze, ale lubię sobie urządzać takie mini przedstawienia :D.
 9.Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książek
Mam okropny nawyk. Zawsze przed zaczęciem książki czytam ostatnie zdanie. Najczęściej nie mówi mi to nic o końcu, wiec nie psuję sobie zabawy. Często omijam różne opisy, bo nie chce mi się tracić czasu.
1 0.Czy zginasz grzbiet książek?
Staram się jak najmniej zniszczyć książki w trakcie czytania. Zdarza mi się zginać grzbiety. Dlatego wolę książki w twardej oprawie.

Taguję wszystkich, którzy chcą zrobić ten TAG! :)

Piszcie w komentarzach jakie wy macie nawyki.

Do napisanie!
~Luna