Jesienna miłość - recenzja
Tytuł: Jesienna miłość
Autor: Nicholas Sparks
Tłumaczenie: Andrzej Szulc
Liczba stron: 223
Wydawnictwo: Albatros
Rok 1958. Landon Carter rozpoczyna naukę w ostatniej klasie szkoły średniej w Beaufort. Razem z Jamie Sullivan, którą traktuje jak nieszkodliwą dziwaczkę. Jamie nie rozstaje się z Biblią, nie chodzi na prywatki, z nikim się nie przyjaźni, cały czas poświęca opiece nad owdowiałym ojcem. Kiedy nadchodzi pora licealnego balu, Landon w odruchu desperacji zaprasza właśnie ją.
I jest to początek związku, który odmieni jego życie na zawsze.
Fabuła
Czytając początek, byłam dosyć...Zniechęcona. Zaczynała się jak przeciętna lektura, w której każdy bohater opisuje gdzie mieszka itd. Cała książka zaczyna się tak naprawdę od dialogów. Dopiero wtedy zaczyna się coś dziać. Będąc po środku książki, nic nie podejrzewamy. Jesteśmy pewni, jak się skończy. To co się stało pod koniec, było smutne i wzruszające. Zostało to opisane w taki.. realistyczny sposób. Jeśli jesteś w ostatnich 15 stronach i myślisz, że to koniec, to jesteś w błędzie. Tak naprawdę, najważniejsze jest ostatnie zdanie ♥.
4/5
Styl autora
Autor ma dość specyficzny sposób pisania. Opowiada nam o historii, ale nie rozpisuje się na ten temat, nie zagłębia się w szczegóły. Wszystko przebiegało na prawdę szybko. Przeszkadzały mi jednak dwie rzeczy. Po pierwsze, często pojawiały się zwroty "jeśli wiecie, co mam na myśli". Za piątym razem, było to na prawdę dziwne i irytujące. Po drugie - myśli Landona. Jestem osobą, która zazwyczaj omija opisy, dlatego szczególnie przeszkadzały mi jego opisy oraz myśli na 3 strony..
4/5
Oprawa Graficzna
Okładka jest bardzo ładna, niestety kolor na zdjęciu jest nieco inny niż w rzeczywistości. Na fotografii jest głównie fioletowy kolor, a tak naprawdę jest też żółty. Strasznie nie podoba mi się wnętrze książki. Są białe strony, czego naprawdę nie znoszę i najpopularniejsza możliwa czcionka, która była naprawdę duża. Niestety moja książka dotarła z zagiętymi stronami i to na środku.
3/5
Bohaterowie
Byli OK, ale nie powiedziałabym, że jacyś świetni. Irytujący był tata Jamie, który wszystkiego zabrania. Wiem, że oto chodziło, ale jakoś...nie spodobał mi się. Jamie była pogodną osobą, przez co to trochę mnie zraziła do siebie. Brakowało mi osoby, która dodała by trochę dramatu. Była 'ideałem', co było troszkę dziwne i za razem niemożliwe.
4/5
Wynik
15/20
Książka idealna na wieczory z kakaem ^^
Czytaliście książkę? Też mieliście sytuację, że dostaliście pogniecioną książkę? Z chęcią wysłucham Waszych opinii :)
Do napisania!
~Marible
Oglądnęłam film i jestem nim oczarowana. Przepiękny i wzruszający. Książki niestety nie miałam okazji oglądnąć, ale mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda ;)
OdpowiedzUsuńTo jest film :D?
UsuńTak, ale z innym tytułem: ''Szkoła uczuć'' :)
UsuńNie czytałam jeszcze tej książki, ani nie oglądałam filmu, muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńUwielbia film, więc książkę też na pewno przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
Nie czytałam i już chciałam odrzucić ale jak powiedziałaś że inaczej się skończy niż się spodziewany to inna sprawa lubię akcję :)
OdpowiedzUsuńO tak kakałko mniam ♥
http://kochamczytack.blogspot.com
Książka ta czeka już dobre pół roku na mojej półce, muszę się w końcu za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, raczej nie zamierzam. :D W ogóle nie czytałam żadnej książki Sparksa, a gdy już będę się za to zabierać, raczej pominę Jesienną miłość. Oglądałam film. ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki Sparksa, ale w planach tego autora mam "Najdłuższą podróż", która czeka już na swoją kolej na półce ;)
OdpowiedzUsuńhttp://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/
Wieczory z kakao i książką to coś co uwielbiam, a jeśli ta się nadaje właśnie na taki wieczór, to na pewno przeczytam :D
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWybierasz kolor np. zielony i dajesz po kilka literek danego odcienia koloru :)
UsuńZapowiada się ciekawie ta książka. Może po nią w przyszłości sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
To jedyna książka Sparksa jaką czytałam i niestety nie przypadła mi do gustu, dlatego do tamtej pory nic innego nie doczytałam..
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Więcej informacji znajdziesz pod poniższym linkiem:
http://monicas-reviews.blogspot.com/2015/07/2-liebster-blog-award.html
Pozdrawiam
Cześć! Nominowałam Cię do The Summer Reader Book TAG http://alejaczytelnika.blogspot.com/2015/07/podroz-marzen-tag-summer-reader-book-tag.html ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam, ale mam zamiar przeczytać jak najwięcej książek Sparksa i ta na pewno znajduje się na liście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
isareadsbooks.blogspot.com