Girl Online - recenzja
Tytuł: Girl Online
Autor: Zoe Sugg
Tłumaczenie: Olga Siara
Liczba stron: 363
Wydawnictwo: Insignis
Penny ma pewien sekret.
Pod nickiem Girl Online Penny dzieli się na blogu najskrytszymi myślami o przyjaźni, chłopcach, szkolnych dramatach, swojej szalonej rodzince i atakach paniki, które skutecznie komplikują jej życie.
Kiedy sprawy osobiste Penny przybierają naprawdę zły obrót, rodzice zabierają ją do Nowego Jorku . Tam Penny poznaje Noah - przystojnego gitarzystę. Zaczyna się w nim zakochiwać, co szczegółowo opisuje na swoim blogu. Ale Noah ma też sekret. Sekret, który może doprowadzić do ujawnienia się Girl Online i bezpowrotnie zniszczyć największą przyjaźń Penny.
Oprawa graficzna
Okładka jest ładna, ale nie zaskakująca. Nie ma w niej nic, co by przykuło mój wzrok. Sięgnęłam po nią, ze względu na autora. Książka jest większa niż zazwyczaj. Czyta się ją bardzo miło i szybko. Czcionka jest przyjemna. Ciekawym pomysłem są te wzmianki blogowe. Strony są lekko żółte, a napis "rozdział" ma inną czcionkę.
4/5
Fabuła
Fabuła była przewidywalna, nie było żadnych zaskoczeń. Mimo to czytało się ją bardzo przyjemnie. Każda kolejna strona powodowała, że chciało się przeczytać jeszcze jeden rozdział. Zabrakło mi w niej miłości, myślałam, że będzie jej więcej. Cała główna akcja rozgrywa się na końcu książki. Z całej książki najlepszy (według mnie) był wstęp. Ukazywał on życie zwyczajnej dziewczyny, z wadami. Trochę mnie dziwiło, że Penny nie wiedziała kto to Noah. Spędzała tyle czasu w internecie, że było to trochę dziwne.
4/5
Bohaterowie
Każdy z nich był inny, niepowtarzalny. Czasem dziwne było postępowanie Noah. To co robił dla Penny było słodkie, ale czasem lekko przereklamowane. Irytujący był Elliot. Nie wiadomo czego oczekiwał od głównej bohaterki, miała rezygnować z takiej szansy na jego zachcianki?
Bardzo polubiłam Penny. Nie była ona idealna, wyglądem nie przypominała księżniczki.
5/5
Styl autorki
Styl Zoelli naprawdę mi się podoba. Dobrym pomysłem była narracje ze strony Penny. Wiemy co robi, co myśli i co czuje. Język, którym się posługiwała był łatwy, typowo młodzieżowy ;)
5/5
Wynik
18/20
Książka jest naprawdę fajna. Nie dziwie się, że jest taka popularna. Warto ją przeczytać ;)
Czytaliście już książkę? A może macie zamiar? Koniecznie napiszcie w komentarzu! :)
Do napisania
~Marible
Słyszałam o niej, ale nigdy mnie do pozycji nie ciągnęło - jednak młodzieżowa literatura jest dość... płytka, jakby nie patrzeć.
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Raczej nie przeczytam. Nie znam Zoelli, a ksiazka wydaje sie byc plytka i trochę za dziecinna jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńwithcoffeeandbooks.blogspot.com
A ja chcę przeczytać ;) Za niedługo na pewno to zrobię, bo w końcu są wakacje, dużo czasu, a idealna lektura to książka lekka i przyjemna! Czyli "Girl Online" :D
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Planuję tę książkę przeczytać, ale jak już jestem w księgarni, to moją uwagę przykuje zawsze jakaś inna pozycja wydawnicza i zazwyczaj wychodzę zanim przypomnę sobie o Girl Online. Kiedyś przeczytam, ale gdy będę mieć nieco luźniejszy czas, gdyż zdaję sobie sprawę, że ta lektura nie będzie książką najwyższych lotów.
OdpowiedzUsuńhttp://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/
Czytałam i naprawdę bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńhttp://murky-rainbow.blogspot.com/
Na razie nie mam na nią ochoty. :) Nie lubię zbyt przewidywalnych książek, a ta mi się taka wydaje, więc... może kiedyś. ^_^
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam na półce i czeka na swoją kolej. Ciekawa jestem, czy spodoba mi się. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Zoellę ale nie wiem czy sięgnę po jej książkę. Wydaje mi się, że może to być trochę przewidywalna powieść ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Nie czytałam, ale bardzo chce ją przeczytać, ponieważ uwielbiam Zoellę i bardzo jestem ciekawa jak poradziła sobie z pisaniem książki. :)
OdpowiedzUsuńHej! Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że odpowiesz :)
OdpowiedzUsuńhttp://life-ishappiness.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award-2.html
Muszę w końcu zapoznać się z "Girl Online". Idealna książka na wakacje :)
OdpowiedzUsuńChciałam przeczytać tę książkę, ale im więcej o niej czytam tym mam większe wątpliwości.
OdpowiedzUsuńNiezbyt lubię takie banalne i łatwe do przewidzenia historie, a większość osób sugeruje, że Girl Online właśnie jest taką historią.
http://blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com/
Mam tą książkę na pólce, ale jakoś nie lgnę do niej, zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńcountrywithbooks.blogspot.com