1/24/2016

,,Rozkaz Zagłady" - recenzja

,,Rozkaz zagłady" - 
Okładka książki Rozkaz zagładyAutor: James Dashner
Cykl: Więzień Labiryntu (tom 0,5)
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Tytuł Oryginału: The Kill Order
Tłumaczenie: Agnieszka Hałas
Liczba stron: 420

Sądzili, że koniec świata już nastąpił.
Zanim powstał Dreszcz, zanim zbudowano Strefę, zanim Thomas znalazł się w Labiryncie, rozbłyski słoneczne wypaliły powierzchnię Ziemi, zabijając większość populacji globu.
Najgorsze dopiero nastąpi.
Mark i Trina byli tam, gdy to się stało. Przetrwali. Ale teraz wśród ocalałych szerzy się wirus. Wirus, który sprawia, że ludzie wpadają w morderczy szał. Nie ma leku. Nie ma dokąd uciekać. Są przekonani, że istnieje sposób, aby uratować tych, którzy ocaleli – jeśli uda im się przeżyć. Bo w tym nowym, spustoszonym świecie każde życie ma swoją cenę. A dla niektórych jesteś więcej wart martwy niż żywy.
Koniec to zarazem początek.


Fabuła
Odkąd przeczytałam ,,Lek na śmierć" czekałam na coś, co odpowie na setki pytań, które sobie wtedy zadawałam. ,,Rozkaz Zagłady" zaspokoił moją ciekawość. Przez większość powieści sądziłam, że jest to bardzo dobra książka, ale nigdzie nie mogłam znaleźć powiązania z trylogią. Aż do genialnego zakończenia. Zakończenia, które wyrwało moje serduszko i złamało je na tysiąc kawałeczków. Akcja przez cały czas pędzi, ale to co dzieje się przez ostatnie 100 stron to istne szaleństwo. W tej części nie dowiadujemy się prawie niczego o DRESZCZU i powstaniu Labiryntu (tego dowiemy się w kolejnym prequelu ;)) Za to mamy realistyczne, krwawe i niezwykle klimatyczne przedstawienie świata od razu po rozbłyskach słonecznych pustoszejących ziemię. Nie brakowało także licznych zwrotów akcji, do których Dashner nas przyzwyczaił.
5/5

Bohaterowie
Mark, główny bohater powieści, do złudzenia przypominał mi Thomasa. Tak samo zdeterminowany, waleczny, ale i nieodpowiedzialny i pochopny w swoich działaniach. Towarzyszy mu też nieprawdopodobne szczęście i... bardzo silne nogi ;) O wiele bardziej zainteresował mnie Alec, stary weteran wojenny, który niejednokrotnie ratował Markowi życie. Bohaterki, choć były, nie było im poświęcone wiele uwagi. Szczególnie mi to nie przeszkadzało. Zazwyczaj wolę gdy akcja jest przedstawiona z perspektywy mężczyzny, bo kobiety podchodzą do tego z reguły zbyt...emocjonalnie ;). Dashner świetnie przedstawił także bohaterów pobocznych, takich jak Deedee i Poparzeńcy. Każdy z postaci miał swój własny, niepapierowy charakter :)
4/5


Styl autora
Dashner nie zatracił swojego lekkiego stylu jaki prezentował w trylogii. Niezwykle realistycznie przedstawił sceny walki (których nie brakowało) oraz ludzi zarażonych Pożogą. Niejednokrotnie wzdrygałam się wyobrażając sobie te krwawe postacie.
5/5

Oprawa graficzna
I tym razem Wydawnictwo Papierowy księżyc nie zawiodło i stworzyło niezwykle klimatyczną, pasującą do treści i innych książek z serii okładkę. Ja jestem zachwycona :)
Do tego dochodzi nam jak zawsze grafika na początku rozdziału i powstaje taki cudo!
5/5

Wynik
19/20
Jestem zachwycona ,,Rozkazem Zagłady". Ta książka wywołała u mnie setki emocji i jest obowiązkową pozycją dla fanów Więźnia Labiryntu!
Do napisania!
~K

14 komentarzy:

  1. Nie jestem fanką "Więźnia Labiryntu" więc i to nie przypadłoby mi do gustu ;P
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Swoją przygodę z Więźniem Labiryntu zakończyłam do pierwszym tomie i właśnie się zastanawiam nad jej kontynuacją.

    http://recenzje-parabatai.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Więzień labiryntu dopiero przede mną i jeśli mi się spodoba to będę czytać wszystkie książki z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę muszę wyczaić w bibliotece :) Jestem jej bardzo ciekawa.
    Pozdrawiam.
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam wiele pozytywnych recenzji książek autora. Kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chciałabym przeczytać, ale całą serię więźnia labiryntu. Niestety oglądałam tylko filmy, a słyszałam tyle dobrych opinii na temat tych książek.
    Pozdrawiam
    In my different World

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam już trylogię "Więźnia labiryntu" jakiś czas temu i bardzo mi się spodobała. Może uda mi się i tą część przeczytać :) Pozdrawiam

    http://wszystkocowiemoksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam całą serię, więc chciałabym i kiedyś dorwać tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze "Więźnia labiryntu", jednak zdecydowanie muszę to nadrobić. Dodatkowo widzę, że według ciebie Dashner ma świetny styl pisania, a to mnie jeszcze bardziej zachęca do jego książek.:)

    czasdlaksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. "Więźnia labiryntu" nadal mam przed sobą. ;)
    Pozdrawiam!
    Hon no Mushi

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam "Więźnia labiryntu" więc jest to dla mnie pozycja obowiązkowa! Jestem ogromnie ciekawa, jak to wszystko się zaczęło ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo się cieszę, że po nią sięgnęłaś! Ja tak samo jestem nią zachwycona, bo odpowiedziała mi na masę pytań i ogólnie kocham styl Jamesa Dashnera, mój ulubiony autor. ♥
    Nie wiem czy zauważyłaś ale ta instytucja co ich zaatakowała z tymi zastrzykami to jest właśnie DRESZCZ! Przecież była podana w 2 części "Próby ognia" ich stara nazwa i to właśnie ta. Dranie jedni same szkody robią.
    Również bardzo przypadł mi do gustu Alec. :D
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zwróciłam na to uwagi :D Wiedziałam, że DRESZCZ powstanie z tych organizacji, ale nie wiedziałam, że było już to podane we wcześniejszych częściach :D

      Usuń